Dlaczego trudno mi znaleźć partnera/partnerkę?
To pytanie chociaż raz w życiu zadał sobie chyba każdy z nas. Niezależnie czy było ono związane z odrzuceniem przez osobę, na której nam zależało, czy też refleksja ta pojawiła z powodu odczuwanej samotności oraz braku bliskości emocjonalnej. W dobie Internetu, aplikacji randkowych oraz możliwości uczestniczenia w rożnych imprezach towarzyskich wydawać by się mogło, że znalezienie kogoś odpowiedniego dla nas to tylko kwestia czasu. Niestety dostępne technologie oraz liczne rozrywki, służące interakcji stwarzają nam tylko możliwości, ale wykonanie pierwszego kroku oraz pielęgnowanie nowej znajomości zależy od naszej inicjatywy.
Dlaczego nam się nie udaje?
Większość ludzi nie chce żyć samotnie. Niektórym nawiązywanie nowych znajomości przychodzi łatwo, inni muszą włożyć dużo wysiłku aby kogoś poznać. Co jednak z osobami, które pomimo zaangażowania cały czas mają wrażenie, że do nikogo nie pasują albo czują się odrzucane? Oczywiście przyczyn może być wiele i nie muszą one być wcale związane z osobą, która zadała sobie takie pytanie. Nigdy nie wiemy na kogo trafimy i nie zawsze możemy być pewni jakie intencje, czy plany ma nowo poznana osoba. Nie wszyscy szukają dłuższych relacji. Jednak kiedy dostrzegamy pewien schemat, który polega na tym, że za każdym razem, kiedy poznamy nową osobę pojawiają się u nas te same obawy, niezależnie od tego czy faktycznie jesteśmy tak traktowani czy też nie, należy postawić sobie pytanie czy problem nie jest w nas samych.
Co sprawia, że czuje się nieszczęśliwy w związku?
Na to pytanie nie jest łatwo udzielić odpowiedzi bez przeprowadzenia rozmowy w celu poznania indywidualnego problemu osoby, która zmaga się z poczuciem samotności oraz odrzucenia. Przyczyn tego stanu rzeczy może być wiele. Chciałbym jednak skupić się na dwóch, które są najczęściej zgłaszane przez pacjentów. To co napiszę może wydawać się dziwne ale sama bliskość z drugą osobą, może być źródłem problemu. Kiedy czujemy się samotni dążymy do tego aby nasze życie nabrało barw dzięki miłości oraz obecności drugiej osoby. Jednak kiedy już kogoś poznamy to czujemy, że bliskość której tak pragnęliśmy jest dla nas również ciężarem, ponieważ oczekiwania oraz ograniczenia drugiej osoby sprawiają, że czujemy się osaczani, pozbawiani „tlenu”. Związek który miał być dla nas zbawieniem stał się „bagnem”, z którego nie potrafimy się wydostać. Sytuacja diametralnie ulega zmianie kiedy nasz partner znika na kilka godzin lub dni. Powoduje to, że czujemy się tak, jakby zawalił się cały nasz świat.
W stanie silnego lęku, niepokoju oraz złości zasypujemy go sms oraz telefonami ponieważ mamy poczucie, że nie przetrwamy bez kontaktu z nim. W takich sytuacjach bardzo często towarzyszy nam obawa, że partner nas zostawi, zdradzi lub poprowadzi ciekawsze życie bez nas. Kiedy partner już wróci czujemy chwilową euforię oraz ulgę ale nie trwa to długo, ponieważ szybko rozpoczynamy walkę o nasze prawa. Uważamy, że jego zachowanie nas rani, czujemy się niesprawiedliwie traktowani oraz ograniczani. Taka postawa skutecznie odpycha nowo poznane osoby ale potrafi również zagrozić długotrwałym związkom. Innym źródłem problemu może być niskie poczucie wartości, które będzie wywoływać w nas przekonanie, że nie zasługujemy na nikogo lub nikt się nami nie zainteresuje. Wycofywanie się oraz izolowanie tylko wzmacnia takie myślenie. Zamykanie się na innych ma nas chronić przed porażką oraz odrzuceniem. Ciągłe krytykowanie siebie oraz innych sprawia, że czujemy się samotni i odrzuceni.
„Nie jesteśmy nigdy tak bezbronni wobec cierpienia, jak wtedy, gdy kochamy”
~ Sigmund Freud
Co w takiej sytuacji należy robić?
Samotność sama w sobie nie jest niczym złym. Staje się ona problemem kiedy jest źródłem głębokiego smutku, cierpienia oraz wpływa na nasze życie zawodowe oraz towarzyskie. Jest to szczególnie dramatyczna sytuacja ponieważ osoby, które mają problemy w nawiązywaniu bliskich relacji uważają, że jedynym lekarstwem na ich trudności jest poznanie nowej osoby. Prowadzi to do błędnego koła, ciągłych poszukiwań oraz rozczarowań sobą oraz innymi. Takie osoby z każdym dniem czują się coraz bardziej bezwartościowe oraz bezradne. Długotrwałe utrzymywanie się takich stanów może prowadzić do chorób psychicznych oraz wpływać na nasze zdrowie fizyczne.
Doraźnym rozwiązaniem może być szukanie pomocy w telefonach wsparcia oraz interwencji kryzysowej. Problem najczęściej sięga dużo głębiej i wymaga konsultacji z psychoterapeutą. Psychoterapia skupia się na przyczynach problemu i koncentruje się na zapewnieniu pacjentowi poczucia bezpieczeństwa, akceptacji, empatii oraz zrozumienia. Celem psychoterapii jest odbudowanie poczucia bezpieczeństwa w relacjach oraz przywrócenie pozytywnego oraz wartościowego obrazu siebie oraz innych osób.